niedziela, 18 maja 2014

Kaktusowy Kwiat.

    Dopadł mnie stres przedślubny, ponieważ do mojego ślubu został tylko miesiąc. Mój Pan Młody jest natomiast zupełnie spokojny :) Chyba na pocieszenie zakwitł dla mnie mój śliczny mały kaktus, zapraszam do zdjęć.










10 komentarzy:

  1. Ten kwiat to dobry znak. Powinnaś być spokojna.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. To duże szczęście gdy kwitnie kaktus. Mnie zakwitł tylko dwa razy, po raz pierwszy zaraz po urodzeniu córki, drugi raz przed ważnym rodzinnym wydarzeniem.
    Rzeczywiście to dobry znak.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój kwitnie co rok, raz mniej raz więcej, jak go kupowałam przed laty to myślałam, że kwiat doklejony. Oj chciałabym tego dobrego znaku...
    Zdjecia świetne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze jest stres przed ślubem, a największy tuż przed, parę godzin...piękne chwile.
    A kaktusa miałam takiego, kwitł mi przez jakieś 15 lat, miał mnóstwo kwitów, coraz więcej i był coraz wyższy jak ogórek ;)

    Pozdrawiam i życzę pięknej pogody w dzień ślubu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam kaktusy. Mam ich w domu sporo.

    OdpowiedzUsuń
  6. spoko facet musi udawać że jest spokojny ;D ech ja nawet kaktusy zajade....

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja na swój kwiat kaktusowy muszę poczekać :) co do ślubu to ani się obejrzysz a będzie już po :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię kaktusy:) Życzę Ci w takim razie, by stres Cię opuścił:) Pozdrawiam i udanych ostatnich przygotowań życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kwiat na kaktusie to zawsze dobry znak :) Kiedy piszę komentarz zostaje mniej, niż miesiąc, więc życzę mało stresu, dużo zabawy i przede wszystkim: szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie bój się, będzie dobrze. Nawet przyroda wam sprzyja :)
    Pozdrawiam i trzymam kciuki za Waszą wspólną przyszłość.

    OdpowiedzUsuń