Zapraszam do kolejnej relacji zdjęciowej z Wyspy Kos. Drugi dzień pobytu minął nam na plażowaniu i błogim lenistwie. Początek dnia spędziliśmy na plaży natomiast po objedzie przenieśliśmy się nad hotelowy basen, dzień idealny!
UWAGA!
Po dokonanej przeze mnie zmianie adresu bloga, jeśli chcesz nadal widzieć mnie w liście czytelniczej proszę o usunięcie się z obserwatorów i ponowne zaobserwowanie :)
ślicznie ujęcia jak pięknie i pusto :^)
OdpowiedzUsuńAch! I morze, i góry! Czyż może być coś piękniejszego? A zdjęcia pięknie oddają wakacyjny klimat :-)
OdpowiedzUsuńChce być w tamtym miejscu. Jest świetne:)
OdpowiedzUsuńTakie bezludne plaże...przecudowne widoki:)
ohh raj na ziemi!
OdpowiedzUsuńxxo
jakie cudowne zdjęcia, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOjej jak tam pięknie! Plaża spokojna,skałki,slomiane parasolki...cudownie pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńMały rekin mnie rozbawił :))
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczne miejsca :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Kocham Grecję, niestety w tym roku tam się nie wybiorę :(
OdpowiedzUsuńTe klify prezentują się niesamowicie. :)
OdpowiedzUsuń